piątek, 22 kwietnia 2011

TROCHĘ OŁÓWKOWEJ ROBOTY

Szkic to podstawa. Zarówno jako podstawa rysunku, jak i podstawa treningu. Staram się często poświęcać czas na ten rodzaj doskonalenia umiejętności, ale niestety nie wychodzi tego tyle, ile bym chciał. Tak, czy inaczej mam w dorobku trochę prac, które staram się skanować w celu dalszych operacji z użyciem programu graficznego i tabletu.

Prezentuję kilka wybranych szkiców, które zostały wykonane stosunkowo niedawno, aczkolwiek nie na dniach. Mam nadzieję, że jak najwięcej z nich będzie kiedyś finalnymi artami. Pożyjemy, zobaczymy.









Nie są to może prace najwyższych lotów, ale praktyka czyni mistrza. Następna porcja będzie prawdopodobnie obracać się wokół anatomii człowieka, bo nad tym elementem chcę popracować.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz